Przepis na Mikołaja. :-) W zasadzie powinnam nazwać te tarteletki z palonym karmelem, bo przedobrzyłam z czasem karmelizowania cukru. O dziwo, ten przypalony karmel dodaje im wytrawnego smaczku, pewnie w wersji krócej karmelizowanej byłyby bardziej słodkie. Kto spróbuje niech podzieli się wrażeniami. :-)
Karmelu z przepisu wychodzi więcej, można go przechowywać w lodówce do kilku tygodni i zużyć do czegoś innego, lub zrobić go z połowy porcji.
Tarteletki orzechowe z karmelem
Ciasto (podana ilość składników wystarczy na 14 foremek o średnicy około 8 cm):
180 g mąki
30 g mielonych orzechów włoskich
25 g cukru pudru
90 g masła pozostawionego na kilka minut w temperaturze pokojowej
1 żółtko
1 łyżka zimnej wody
Nadzienie:
50 g kaszy manny
25 g cukru pudru
125 ml mleka
30 g miękkiego masła
pół łyżki soku z cytryny
2 łyżki mielonych orzechów włoskich
kilka łyżek marmolady różanej lub lekko kwaśnego dżemu
14 połówek orzechów włoskich
150 g cukru
2 łyżki wody
100 ml śmietany 30%
40 g płynnego miodu
40 g masła
pół łyżeczki soli
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem i orzechami, dodajemy pokrojone w kosteczkę masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta kulę, lekko ją spłaszczamy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę.
Po tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, pozostawiamy je na kilka minut w temperaturze pokojowej, przekładamy na stolnicę posypana mąką a następnie przykrywamy arkuszem papieru do pieczenia i rozwałkowujemy. Z rozwałkowanego ciasta wykrawamy okręgi większe od średnicy naszych foremek i delikatnie przenosimy je i układamy w foremkach odcinając zbędne kawałki ciasta. Resztki ciasta ponownie rozwałkowujemy i układamy w foremkach. Na czas rozgrzewania piekarnika wkładamy tarteletki do lodówki. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. pieczemy tarteletki przez około 10-12 min do momentu, aż nabiorą złocistego koloru. Odstawiamy do ostudzenia.
Kaszę mannę mieszamy z cukrem pudrem, zalewamy mlekiem i gotujemy na średnim ogniu, mieszając do momentu aż kaszka zrobi się gęsta. Lekko studzimy. Dodajemy do kaszki masło i miksujemy dopóki składniki się nie połączą, następnie dorzucamy orzechy i sok z cytryny, miksujemy.
Połowę cukru wsypujemy do garnka, dodajemy wodę i gotujemy na średnim ogniu do momentu aż cukier się skarmelizuje (zajmuje to około 10 min ), nie trzeba go mieszać. Po tym czasie zdejmujemy garnek z ognia i dodajemy resztę składników, mieszamy, ponownie zagotowujemy na średnim ogniu do momentu dokładnego połączenia się składników.Odstawiamy do ostudzenia.
Na spód tarteletek nakładamy po pół łyżeczki marmolady lub dżemu, następnie kopiatą łyżeczkę masy z kaszki manny oraz połówki orzecha, całość zalewamy karmelem.
Prześlij komentarz