Znalazłam receptę na idealne kruche ciasto! Przepis pochodzi z książki Mała paryska kuchnia Rachel Khoo. Jako nadzienia użyłam świeżego łososia oraz duuużo koperku zachomikowanego w zamrażarce jeszcze jesienią.
Quiche z łososiem
Ciasto:
100g masła miękkiego (najlepiej rano w dniu pieczenia wyciągnąć je z lodówki)
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
180 g mąki
2 jaja (żółtka potrzebne do ciasta, 1 białko do wysmarowania ciasta, drugie do nadzienia)
2 łyżki zimnej wody
Nadzienie:
ok. 170 g filetu ze świeżego łososia
pół cytryny
2 garści koperku
5 małych jajek (4 duże)plus białko pozostałe z ciasta
330 g (duży kubek) śmietany 30%
sól, pieprz, do smaku
mały pęczek świeżego koperku
Miękkie masło króciutko miksujemy z cukrem i solą, dodajemy żółtka, mąkę i 2 łyżki wody, szybko zagniatamy ciasto, nie musi być jednolite, formujemy z niego kulę, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę.
Ciasto kroimy w plasterki i łącząc palcami wykładamy nim formę o średnicy 28 cm spód i boki, nakłuwamy widelcem a po wierzchu rozsmarowujemy jedno białko. Gotowe ciasto wkładamy do lodówki na czas przygotowania nadzienia.
Rozgrzewamy piekarnik z termoobiegiem do 180 stopni.
Cytrynę sparzamy wrzątkiem, filet z łososia obieramy ze skóry (jeśli ma, mój miał), kroimy w nieduże kawałki, doprawiamy solą i pieprzem, na łososia ścieramy skórkę z cytryny, wyciskamy sok, dodajemy drobno pokrojony koperek i mieszamy.
W misce lekko ubijamy jaja oraz pozostałe z ciasta białko, dodajemy śmietanę, doprawiamy solą i pieprzem, ubijamy aż składniki się połączą.
Wyjmujemy ciasto z lodówki, rozkładamy na nim łososia, zalewamy masą jajeczną i ostrożnie, żeby masa nie wypłynęła wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy ok 35-40 min. do momentu gdy masa się zabrązowi i zetnie.
Przed podaniem posypujemy posiekanym świeżym koperkiem.
Prześlij komentarz