Smaczne NaTarcie

#142 Ekspresowa tarta z marcepanem i brzoskwiniami

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdShMwrA9ZgHntMPrAnsolBP2zFJKGcqGm1jhyphenhyphenEGNcHa7Q0AzqE7URf3FvKh6lJjEbBWtR7wAip3dAtVHqff8DeYo5muLraFnAg1E_fC-o0M-75ttisDgnx3bC-IKjryrfYoIqgVvEAks/s1600/Expresowa+tarta+z+marcepanem+i+brzokwiniami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdShMwrA9ZgHntMPrAnsolBP2zFJKGcqGm1jhyphenhyphenEGNcHa7Q0AzqE7URf3FvKh6lJjEbBWtR7wAip3dAtVHqff8DeYo5muLraFnAg1E_fC-o0M-75ttisDgnx3bC-IKjryrfYoIqgVvEAks/s400/Expresowa+tarta+z+marcepanem+i+brzokwiniami.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Sezon chorobowy w pełni, ale dziś w końcu, choć nadal pociągający nosami, chrząkający i charczący udało nam się odwiedzić przyjaciół i żeby nie tracić wspólnego czasu na krzątaninę stworzyłam tę ekspresową słodka tartę. 
Dla tych, którzy tak jak ja długo szukają marcepanu, podpowiadam, że mnie w końcu udało się natrafić na niego w sklepiku IKEA. 
 
Ekspresowa tarta z marcepanem i brzoskwiniami 
 
Opakowanie ciasta francuskiego 
 
Nadzienie: 
200 g marcepanu 
duża puszka brzoskwiń (ok 800g) 
 
Ciasto rozkładamy na brytfannie, delikatnie nacinamy około centymetra wzdłuż brzegów, tak aby nie przeciąć ciasta, żeby utworzyła nam się ramka. 
Na ciasto na tarce o dużych oczkach ścieramy 3/4 marcepanu, następnie w trzech rzędach układamy pocięte w plasterki brzoskwinie, na wierzch ścieramy pozostały marcepan. 
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 20 min w opcji termoobieg, gdy wierzch zbyt mocno się przypiecze zmieniamy opcję grzania na grzałkę dolną i podpiekamy tartę jeszcze około 10 min.

#142 Ekspresowa tarta z marcepanem i brzoskwiniami

Sezon chorobowy w pełni, ale dziś w końcu, choć nadal pociągający nosami, chrząkający i charczący udało nam się odwiedzić przyjaciół i ż...

#141 Tarta z jabłkami w piance i kruszonką owsiano-migdałową

Moni 0 Jabłka, Migdały, Płatki owsiane 13.11.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp11aDM4i72ur0z3m1jvopCmi9MVzxu4iTNpPwkWvanyvJnaOVwOt7prKOhsLZopv5qVLZGqWHRBoQ5MRlfCX5rLUX7f9bT5TQ0SncPe0RWtX99KFP8y1_kRAhgYXrwa1xjRskUPAL024/s1600/tarta+z+jablkami+w+piance+i+kruszonka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp11aDM4i72ur0z3m1jvopCmi9MVzxu4iTNpPwkWvanyvJnaOVwOt7prKOhsLZopv5qVLZGqWHRBoQ5MRlfCX5rLUX7f9bT5TQ0SncPe0RWtX99KFP8y1_kRAhgYXrwa1xjRskUPAL024/s400/tarta+z+jablkami+w+piance+i+kruszonka.jpg" width="400" /></a></div>
 
Dziś mój pierwszy dzień wzięcia się za siebie, waga mnie dobiła. Oczywiście zaczynam z tartą... Oficjalnie przyznaję się, jestem ciasteczkowym potworem, uzależnionym od słodyczy...ale tarta była super. ;-)  
 
Tarta z jabłkami w piance i kruszonką owsiano-migdałową 
 
Ciasto: 
200 g mąki 
szczypta soli 
2 łyżki płatków owsianych górskich 
100 g zimnego masła 
2-3 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
3 jabłka (około 600g) 
3 białka 
4 łyżki cukru pudru 
 
50 g miękkiego masła 
30 g mielonych migdałów 
30 g płatków owsianych górskich 
20 g brązowego cukru 
20 g mąki 
 
 
Mąkę mieszamy z solą i płatkami owsianymi, dodajemy pokrojone w kosteczkę 
masło, łączymy składniki. Następnie dodajemy 2-3 łyżki zimnej wody i zagniatamy do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Palcami rozprowadzamy ciasto w foremce o średnicy 24 cm. Wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
Po tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, przykrywamy folią aluminiową, obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 15 min, po tym czasie ściągamy obciążenie i podpiekamy ciasto jeszcze około 5 min. 
 
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. Jabłka obieramy ze skórki, kroimy w ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w dużą kostkę. 
Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając cukier puder. Pianę dodajemy do jabłek i delikatnie mieszamy. 
 
Wszystkie składniki kruszonki wkładamy do miski i wyrabiamy dłonią. 
 
Na podpieczony spód wykładamy jabłka z pianą, następnie wykładamy kruszonkę. 
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st., najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 40 min.  
 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H00M">

#141 Tarta z jabłkami w piance i kruszonką owsiano-migdałową

Dziś mój pierwszy dzień wzięcia się za siebie , waga mnie dobiła. Oczywiście zaczynam z tartą... Oficjalnie przyznaję się, jestem ciaste...

#140 Tarta ze śliwkami i cynamonową bezą

Moni 0 Śliwki 16.10.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkRo-yT4DGEvIlul9qMtppTAPDT6d8cQ7sFQEhHKBYSG_QLab9t87qkH_XJ8LI31tIZS7oZrkxJNVTxAX8qOuEtcyvJlXnOptPtRqZBKx6HDMOzcP3-CtFZCst4bu3rbQhyphenhyphenSWXA058MDg/s1600/Tarta+ze+sliwkami+i+cynamonowa+beza.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkRo-yT4DGEvIlul9qMtppTAPDT6d8cQ7sFQEhHKBYSG_QLab9t87qkH_XJ8LI31tIZS7oZrkxJNVTxAX8qOuEtcyvJlXnOptPtRqZBKx6HDMOzcP3-CtFZCst4bu3rbQhyphenhyphenSWXA058MDg/s400/Tarta+ze+sliwkami+i+cynamonowa+beza.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Uwielbiam piec i gotować dla moich przyjaciół. :-) Tym razem była okazja, żeby zużyć trochę białek, które uskładałam w lodówce. Zaczęliśmy od wegańskich burgerków z buraka a skończyliśmy na duuużych kawałkach tarty z bezą. A ja potem narzekam, że jestem gruba świnka. :-( 
 
Tarta ze śliwkami i cynamonową bezą 
 
Ciasto: 
120 g mąki 
70 g mąki orkiszowej 
10 g cukru pudru 
szczypta soli 
100 g zimnego masła 
2 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
500 g śliwek 
łyżka skrobi kukurydzianej 
 
3 białka 
100 g cukru pudru 
1 łyżeczka cynamonu 
 
 
Obie mąki mieszamy z solą i cukrem pudrem, dodajemy pokrojone w kosteczkę 
masło, łączymy składniki. Następnie dodajemy dwie łyżki zimnej wody i zagniatamy do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Palcami rozprowadzamy ciasto w foremce o średnicy 24 cm. Wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
Po tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową, obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 15 min, po tym czasie ściągamy obciążenie i podpiekamy ciasto jeszcze około 5 min. 
 
W międzyczasie śliwki pozbawiamy pestek, kroimy na pół i mieszamy ze skrobią. 
Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając cukier puder zmieszany z cynamonem. 
 
Na podpieczony spód wykładamy śliwki oraz ubitą pianę. Pieczemy w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 15 min. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H15M">

#140 Tarta ze śliwkami i cynamonową bezą

Uwielbiam piec i gotować dla moich przyjaciół. :-) Tym razem była okazja, żeby zużyć trochę białek, które uskładałam w lodówce. Zaczęliś...

#139 Tarta z jabłkami i śliwkami

Moni 0 Jabłka, Śliwki 17.9.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjunei2G6ZdgqOiMHKxHBy6uMesWXuOkmEjw6bEG1U_k0PUwnsXbth_w5h6Wnu9z0W8-Zb1kARS2Xx1pQx9TNejwc-KMQlWaq-bE62PxlRhidt2B7Bh6efen0QJeC-ZhXg0cMCqg5ZdBqU/s1600/Tarta+z+jablkami+i+sliwkami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjunei2G6ZdgqOiMHKxHBy6uMesWXuOkmEjw6bEG1U_k0PUwnsXbth_w5h6Wnu9z0W8-Zb1kARS2Xx1pQx9TNejwc-KMQlWaq-bE62PxlRhidt2B7Bh6efen0QJeC-ZhXg0cMCqg5ZdBqU/s400/Tarta+z+jablkami+i+sliwkami.jpg" width="400" /></a></div>
 
Uwielbiam weekendowe śniadania, jedzone na balkonie lub w ogródku. Wypaśne, wyczekiwane przez cały tydzień roboczy, w miłym towarzystwie. :-) 
 
Tarta z jabłkami i śliwkami 
 
Ciasto: 
260 g mąki 
20 g cukru pudru 
100 g miękkiego masła 
30 g smalcu 
2 żółtka 
 
Nadzienie: 
800 g jabłek 
400 g śliwek 
2 garści orzechów włoskich 
1 łyżeczka cynamonu 
 
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem, dodajemy miękkie 
masło i smalec, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i dodajemy do 
niego żółtka a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, odcinamy 1/4, pakujemy do woreczka i wkładamy do lodówki. Większą część ciasta rozwałkowujemy między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 24 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
W międzyczasie obieramy jabłka, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy do rondla dodając łyżeczkę cynamonu i smażymy kilkanaście minut, do momentu uzyskania gęstego nadzienia (jeśli jabłka będą za bardzo przywierać do rondla należy dodać kilka łyżek wody). Pod koniec smażenia dodajemy śliwki pokrojone w kostkę oraz posiekane orzechy. 
 
Ubijamy pianę z białek pod koniec ubijania dodając cukier puder. 
 
Wyciągamy ciasto z lodówki, nakłuwamy je widelcem, nakładamy nadzienie jabłkowo-śliwkowe a następnie warstwę piany. Całość posypujemy resztą ciasta startego na tarce o dużych oczkach. 
 
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st., najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 35 min.  
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H50M">

#139 Tarta z jabłkami i śliwkami

Uwielbiam weekendowe śniadania, jedzone na balkonie lub w ogródku. Wypaśne, wyczekiwane przez cały tydzień roboczy, w miłym towarzystwie....

#138 Tarta z jabłkami i malinami

Moni 0 Jabłka, Maliny 3.9.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtADEVAuqWq_ksTuO41luMUtEFDVqkGk24GYussQNnjhlGt-gFpBMyCVSaMOoCE8Yb2F1xS_tv6X3-Oc5FI95OZjYeVs3mYPq-3g1d6WL4ZWRb83VSI0_aCq1KpZfj3dbx-YMpsAXin9A/s1600/Tarta+z+jablkami+i+malinami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="263" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtADEVAuqWq_ksTuO41luMUtEFDVqkGk24GYussQNnjhlGt-gFpBMyCVSaMOoCE8Yb2F1xS_tv6X3-Oc5FI95OZjYeVs3mYPq-3g1d6WL4ZWRb83VSI0_aCq1KpZfj3dbx-YMpsAXin9A/s400/Tarta+z+jablkami+i+malinami.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
 </div>
 
 
Dzisiejsze letnie śniadanie. Oczywiście jako łasuch zjadłam trzy kawałeczki, no kawały raczej, ehh... 
Do nadzienia nie dodałam cukru, więc tarta wyszła lekko kwaskowata, jak dla mnie idealna na śniadanie lub podwieczorek, ale oczywiście można ją dodatkowo dosłodzić.  
 
Tarta z jabłkami i malinami  
 
Ciasto: 
300 g mąki 
20 g cukru pudru 
150 g miękkiego masła 
2 żółtka 
1 łyżka zimnej wody 
 
Nadzienie: 
około 900 g jabłek 
łyżeczka cynamonu 
 
2 białka 
3 łyżki cukru pudru 
 
1 łyżeczka bułki tartej 
 
opakowanie malin (około 500 g) 
 
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem, dodajemy miękkie 
masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i dodajemy do 
niego żółtka oraz wodę, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, odcinamy 1/4, pakujemy do woreczka i wkładamy do lodówki. Większą część ciasta rozwałkowujemy między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 27 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
W międzyczasie obieramy jabłka, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w drobną kostkę. Wrzucamy do rondla dodając łyżeczkę cynamonu i smażymy kilkanaście minut, do momentu uzyskania gęstego nadzienia (jeśli jabłka będą za bardzo przywierać do rondla należy dodać kilka łyżek wody).  
 
Ubijamy pianę z białek pod koniec ubijania dodając cukier puder. 
 
Wyciągamy ciasto z lodówki, nakłuwamy je widelcem, posypujemy bułką tartą, nakładamy warstwę jabłek a następnie wykładamy maliny i warstwę piany. Całość posypujemy resztą ciasta startego na tarce o dużych oczkach. 
 
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st., najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 25-30 min.  
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H50M">

#138 Tarta z jabłkami i malinami

Dzisiejsze letnie śniadanie. Oczywiście jako łasuch zjadłam trzy kawałeczki, no kawały raczej, ehh... Do nadzienia nie dodałam cukru,...

#137 Letnia tarta z ziołami i pomidorkami koktajlowymi

Moni 0 Bazylia, Pomidory, Ricotta 2.8.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwj9CgHpx5tW0Luwze58bKnZkuKXRFkXDxXfZ8xKvUzKGZzahxRD7rjpUX0W4g_rXXk0Jkc18AfKSRfSoFPtJ8aqUdTI2YoB50XOWElxpUb3bZoys2KRc8bg2PgmrbIJw6t0pjmuzeEPY/s1600/Tarta+z+ziolami+i+pomidorkami+koktajlowymi.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwj9CgHpx5tW0Luwze58bKnZkuKXRFkXDxXfZ8xKvUzKGZzahxRD7rjpUX0W4g_rXXk0Jkc18AfKSRfSoFPtJ8aqUdTI2YoB50XOWElxpUb3bZoys2KRc8bg2PgmrbIJw6t0pjmuzeEPY/s400/Tarta+z+ziolami+i+pomidorkami+koktajlowymi.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Kraków (poza centrum oczywiście) z okazji ŚDM wymarł jak po najeździe zombie, a moja wioska bez zmian żyje swoim powolnym życiem, w ogródku pięknie dojrzewają pomidorki, rośnie bazylia, mięta i inne zioła. Oczywiście nie jest to zasługą najleniwszej Moni świata, ale nie ukrywam, że z tego korzystam. Przepis którym się inspirowałam znalazłam w lipcowym Twoim Stylu. Tarta jest lekka, aromatyczna i szybka w przygotowaniu, w sam raz na lato. :-) 
 
Letnia tarta z ziołami i pomidorkami koktajlowymi  
 
Opakowanie ciasta francuskiego 
 
Nadzienie: 
250 g sera ricotta 
3 kopiate łyżki jogurtu greckiego 
1 jajko 
szklanka posiekanych ziół: bazylii, mięty, pietruszki 
130 g dowolnego sera żółtego 
skórka starta z cytryny 
sól, pieprz 
 
około 400 g pomidorków koktajlowych 
garść ziół: bazylia, mięta, pietruszka 
sok z połowy cytryny 
ocet balsamiczny 
oliwa z oliwek 
sól, pieprz 
 
Ciasto rozwijamy na papierze do pieczenia, delikatnie nacinamy około centymetr od brzegów, tak aby nie przeciąć ciasta, ale aby utworzyła się ramka. Smarujemy brzegi odrobiną białka. 
 
W misce mieszamy ricottę, ser starty na tarce, zioła, skórkę z cytryny, jogurt oraz jajko, następnie solimy i pieprzymy do smaku. 
 
Nadzienie ziołowe rozsmarowujemy na cieście, omijając brzegi. 
Tartę pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 25-30 min, do momentu zbrązowienia brzegów ciasta. 
 
W międzyczasie kroimy pomidorki na połówki lub ćwiartki, siekamy zioła i wrzucamy razem do miski. Do szczelnie zamykanego pojemniczka wlewamy sok z cytryny, około 1/3 szklanki oliwy z oliwek oraz łyżkę octu balsamicznego, zamykamy i mocno potrząsamy pojemnikiem, aby wymieszać składniki. Pomidorki i zioła zalewamy sosem, doprawiamy solą i pieprzem. 
 
Na gotowe kawałki tarty nakładamy pomidorki wymieszane z ziołami i sosem. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT0H30M">

#137 Letnia tarta z ziołami i pomidorkami koktajlowymi

Kraków (poza centrum oczywiście) z okazji ŚDM wymarł jak po najeździe zombie, a moja wioska bez zmian żyje swoim powolnym życiem, w ogró...

#136 Tarta waniliowa z kremem malinowo-budyniowym

Moni 0 Budyń, Maliny, Mascarpone 12.7.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr27ZbeIvxJ7tVktaamMHU3CKvA-u1yZsW8oDViGQX9FHCimszC17UNDMO_2gremvJAVlnQl27NjGfZ3X2tvBwaddruu6mLmawUhW_UyL6CkglOLLRvGBH0kGz3oWX8kwyZkqJQUl_67Q/s1600/tarta+waniliowa+z+kremem+budyniowo-malinowym.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr27ZbeIvxJ7tVktaamMHU3CKvA-u1yZsW8oDViGQX9FHCimszC17UNDMO_2gremvJAVlnQl27NjGfZ3X2tvBwaddruu6mLmawUhW_UyL6CkglOLLRvGBH0kGz3oWX8kwyZkqJQUl_67Q/s400/tarta+waniliowa+z+kremem+budyniowo-malinowym.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Wpadłam dziś w jakiegoś mega doła okresowo-lipcowo-urodzinowego i zatruwam wszystkim życie swoim mękoleniem, wybaczcie... Na przeprosiny przepis na mocno malinową tartę. :-) 
 
Tarta waniliowa z kremem malinowo-budyniowym 
 
Ciasto: 
200 g mąki 
opakowanie budyniu waniliowego bez cukru 
25 g cukru pudru 
100 g miękkiego masła 
1 żółtko 
2 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
400 ml mleka 
opakowanie budyniu waniliowego bez cukru 
2 łyżki cukru brązowego (lub więcej, jeżeli chcecie aby krem był słodszy) 
 
250 g mascarpone 
500 g malin 
 
 
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem i budyniem, dodajemy pokrojone w kosteczkę 
masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 27 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
Po tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy przez około 15 min, następnie ściągamy obciążenie i podpiekamy tartę jeszcze przez 15-20 min do momentu zbrązowienia ciasta. Studzimy. 
 
W międzyczasie możemy przygotować budyń. 3/4 mleka zagotowujemy, do pozostałego dodajemy cukier oraz proszek budyniowy. Gdy mleko w garnku zacznie się gotować, wlewamy budyń i mieszamy do momentu zgęstnienia. Ściągamy z gazu i przykrywamy wierzch kawałkiem folii śniadaniowej, żeby nie zrobił się kożuch, studzimy. 
 
Gdy budyń i ciasto będą wystudzone robimy krem. W tym celu do budyniu dodajemy mascarpone i dokładnie miksujemy, gdy składniki  połączą sie w jednolity krem dodajemy około 1/3 opakowania malin, miksujemy. 
Na upieczony spód wykładamy malinowo-budyniowy krem i posypujemy wierzch tarty pozostałymi malinami. Tartę przechowujemy w lodówce. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H30M">

#136 Tarta waniliowa z kremem malinowo-budyniowym

Wpadłam dziś w jakiegoś mega doła okresowo-lipcowo-urodzinowego i zatruwam wszystkim życie swoim mękoleniem, wybaczcie... Na przeprosiny...

#135 Tarta z kremem mleczno-różanym

Moni 1 Konfitura z płatków róży, Mleko w proszku 3.7.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNCFTKWpKgf5yOvujADS1GqwpZo75cDMJBcRCjCpIbW1SP6dDF69ISO2oKW53WeAv-L9Cf2LYj6idD1HqZeU2ZZ7fomNkNp2zUb13ayzMUMY-yXmEHvR6lMOXC5h-uLmT0YvQaa5cLlFI/s1600/Tarta+z+mleczno-rozanym+kremem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNCFTKWpKgf5yOvujADS1GqwpZo75cDMJBcRCjCpIbW1SP6dDF69ISO2oKW53WeAv-L9Cf2LYj6idD1HqZeU2ZZ7fomNkNp2zUb13ayzMUMY-yXmEHvR6lMOXC5h-uLmT0YvQaa5cLlFI/s400/Tarta+z+mleczno-rozanym+kremem.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Różana wersja tarty z mlecznym kremem. Różyczki w ogrodzie, Różyczka w domu, różanie jest i słonko wyszło. :-) 
 
 
Tarta z kremem mleczno-różanym 
 
Ciasto: 
120 g mąki 
1 łyżka cukru pudru 
60 g zimnego masła 
2 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
100 g masła 
60 g cukru pudru 
60 g mleka w proszku 
1 łyżka wody różanej 
 
2 łyżki konfitury z płatków róży 
 
Mąkę mieszamy z cukrem dodajemy pokrojone w kosteczkę masło, łączymy składniki. Następnie dodajemy wodę, łączymy wszystkie składniki razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki formy o średnicy 21 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i wkładamy tartę do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do zamrażarki. 
 
Rozgrzewamy piekarnik z termoobiegiem do 180 st. 
Ciasto wyciągamy z lodówki, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową (błyszczącą stroną do ciasta) i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy ciasto przez około 15 min po tym czasie ściągamy obciążenie i pieczemy ciasto przez kolejne 15 min do momentu, aż zbrązowieje. Studzimy. 
 
W rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier puder, mleko oraz wodę różaną, gotujemy na małym ogniu ciągle mieszając do momentu aż składniki idealnie się połączą. 
 
Na upieczony spód wylewamy ciepły krem, dodajemy konfiturę i delikatnie mieszamy. Studzimy i wkładamy do lodówki żeby krem stężał. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H00M">

#135 Tarta z kremem mleczno-różanym

Różana wersja tarty z mlecznym kremem. Różyczki w ogrodzie, Różyczka w domu, różanie jest i słonko wyszło. :-) Tarta z kremem mleczn...

#134 Tarta z warstwą czekolady, kremem budyniowym i truskawkami

Moni 0 Budyń, Czekolada, Truskawki 7.6.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4f9ALRzzuj4WMO3DYCvHzYwMcg0kzXGrKcoJNZTzGDLB4Dd18WdQdmnSSbyJQHxhqlB3fcFF9cmIcupZ3aZzxOzgvpPNv8o3z5YsJ0v8R3WxOFuPyujZNJwNpuZ3_pN7YqKrBdeEu5f0/s1600/tarta+z+warstw%25C4%2585+czekolady%252C+kremem+budyniowym+i+truskawkami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4f9ALRzzuj4WMO3DYCvHzYwMcg0kzXGrKcoJNZTzGDLB4Dd18WdQdmnSSbyJQHxhqlB3fcFF9cmIcupZ3aZzxOzgvpPNv8o3z5YsJ0v8R3WxOFuPyujZNJwNpuZ3_pN7YqKrBdeEu5f0/s400/tarta+z+warstw%25C4%2585+czekolady%252C+kremem+budyniowym+i+truskawkami.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Koleżanka z pracy poddała mi pomysł na <a href="https://cameraandclementine.com/2015/08/04/danish-strawberry-tart-jordbaertaerte/" target="_blank">duńską tartę z truskawkami</a>, myślę, że kiedyś się za nią zabiorę, a tymczasem coś zainspirowanego nią, ale łatwiejszego w wykonaniu. :-) Warstwa czekolady, która zastygła na cieście jest genialna, myślę, że jeszcze nie raz tego spróbuję! 
 
Tarta z warstwą czekolady, kremem budyniowym i truskawkami 
 
Ciasto: 
190 g mąki 
20 g cukru pudru 
80 g miękkiego masła 
10 g ( łyżka) smalcu 
1 żółtko 
1 łyżka zimnej wody 
 
Nadzienie: 
pół tabliczki gorzkiej czekolady 
 
400 ml mleka 
opakowanie budyniu waniliowego bez cukru 
2 łyżki cukru brązowego 
250 g mascarpone 
 
pół kilo truskawek 
 
 
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem, dodajemy 
masło oraz smalec, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 27 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
Po tym czasie, wyciągamy ciasto z lodówki, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 20 min, po tym czasie ściągamy folię wraz z obciążeniem i podpiekamy ciasto przez około 15 min, aż będzie całkowicie upieczone. Odstawiamy do ostygnięcia. 
 
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli w rondelku, jeszcze ciepłą smarujemy ostudzony spód, odstawiamy do zastygnięcia. 
 
Budyń robimy według przepisu na opakowaniu, zmniejszając ilość mleka do 400 ml i dodając dwie łyżki cukru (lub więcej). Gdy zgęstnieje, ściągamy go z ognia, przykrywamy na wierzchu folią śniadaniową i odstawiamy do całkowitego wystudzenia. 
Gdy budyń będzie gotowy, dodajemy do niego serek mascarpone i miksujemy do uzyskania jednolitej, kremowej masy. 
 
Truskawki myjemy, odrywamy szypułki i w zależności od wielkości kroimy na połówki lub ćwiartki. 
 
Na spód tarty, posmarowany czekoladą, nakładamy warstwę masy budyniowej a na wierzchu układamy truskawki. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H00M">

#134 Tarta z warstwą czekolady, kremem budyniowym i truskawkami

Koleżanka z pracy poddała mi pomysł na duńską tartę z truskawkami , myślę, że kiedyś się za nią zabiorę, a tymczasem coś zainspirowanego...

#133 Tarta rabarbarowa z jabłkami i cytryną

Moni 0 Cytryna, Jabłka, Rabarbar 28.5.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK3Dw96FB_nPa2GWJRojPJEh0fPOk0ySi2Q118x-delAOIsNO8b3xvFPPSzmkQ1ZrLXe8Ftb_BE9xXRtfaL5OgBTsSaLh5rddI8QULcGEm2qEl5nI6yJdcGyRLzzULVRvmjDXTKjPsRzM/s1600/Tarta+rabarbarowa+z+jab%25C5%2582kami+i+cytryn%25C4%2585.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK3Dw96FB_nPa2GWJRojPJEh0fPOk0ySi2Q118x-delAOIsNO8b3xvFPPSzmkQ1ZrLXe8Ftb_BE9xXRtfaL5OgBTsSaLh5rddI8QULcGEm2qEl5nI6yJdcGyRLzzULVRvmjDXTKjPsRzM/s400/Tarta+rabarbarowa+z+jab%25C5%2582kami+i+cytryn%25C4%2585.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Taką kwaśną podwieczorkową tartę sobie i swojej Mami upiekłam na Dzień Matki, Mysia-Złośnisia nazrywała kwiatów na łące, a Timi najsłodszy słodziak świata, wystarczy, że jest. 
 
Tarta rabarbarowa z jabłkami i cytryną   
 
Ciasto: 
300 g mąki 
1/4 łyżeczki soli 
50 g cukru pudru 
150 g miękkiego masła 
1 żółtko + część białka do posmarowania tarty po wierzchu 
1 jajko 
 
Nadzienie: 
około 600 g rabarbaru 
około 400 g jabłek 
skórka starta z cytryny 
sok z połowy cytryny 
2 łyżki cukru brązowego 
pół łyżeczki cynamonu 
2 łyżki skrobi kukurydzianej 
 
cukier puder do posypania 
 
Mąkę mieszamy cukrem pudrem, solą, następnie 
dodajemy pokrojone w kosteczkę masło oraz pozostałe składniki i 
zagniatamy ciasto. Formujemy z ciasta kulę i dzielimy ją na dwie części, jedną 
do wyłożenia spodu i boków formy o średnicy 24 cm, drugą do przykrycia 
tarty. 
Większą część rozwałkowujemy pomiędzy dwoma kawałkami papieru do 
pieczenia na taką wielkość aby wypełniła spód i boki formy o średnicy 24
 cm i wyższych brzegach. Odklejamy jeden arkusz, a za pomocą drugiego 
przenosimy ciasto do formy i dopasowujemy. Drugą część ciasta również 
rozwałkowujemy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia (możemy użyć 
tych samych arkuszy co wcześniej) na taką wielkość aby przykryło wierzch
 naszej tarty. Tartę i ciasto na wierzch chowamy do lodówki na
 co najmniej godzinę. Wierzchnią warstwę wyciągamy z lodówki kilka minut
 przed nakładaniem nadzienia, aby ciasto troszkę zmiękło. 
 
Aby zrobić nadzienie obieramy ze skórki rabarbar oraz jabłka, kroimy w niewielką kostkę i wrzucamy do rondla, smażymy dodając startą skórkę z cytryny oraz sok. Następnie dodajemy cynamon oraz cukier. Smażymy na średnim ogniu, mieszając od czasu do czasu. Gdy nadzienie stanie się dość jednolite dodajemy skrobię aby je zagęścić. Zestawiamy z ognia. 
 
Schłodzony spód wyciągamy z lodówki, nakłuwamy widelcem i wykładamy na niego nadzienie, następnie przykrywamy warstwą ciasta dociskając obie części ciasta na brzegach. Wierzch smarujemy białkiem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 40-45 min do momentu zbrązowienia ciasta. 
 
Po ostygnięciu posypujemy tartę cukrem pudrem.  
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H55M">

#133 Tarta rabarbarowa z jabłkami i cytryną

Taką kwaśną podwieczorkową tartę sobie i swojej Mami upiekłam na Dzień Matki, Mysia-Złośnisia nazrywała kwiatów na łące, a Timi najsłods...

#132 Tarta rabarbarowo-jabłkowa z cytryną i orzechami

Moni 0 Jabłka, Orzechy, Rabarbar 16.5.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQNqdez6FSXLgdMQfAJiolZfR0nwz33yqzznwj-OXaCAN9Pg0ilOrHOeDHNqirzLM_DQJklbGkTWUamUG3Ues4cVXboHWH8iPW1FqKERpyRikwgQ8B2X1TlvJg7SRWQ-v_b-M5mxq9d44/s1600/tarta+rabarbarowo-jablkowa+z+cytryna+i+orzechami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQNqdez6FSXLgdMQfAJiolZfR0nwz33yqzznwj-OXaCAN9Pg0ilOrHOeDHNqirzLM_DQJklbGkTWUamUG3Ues4cVXboHWH8iPW1FqKERpyRikwgQ8B2X1TlvJg7SRWQ-v_b-M5mxq9d44/s400/tarta+rabarbarowo-jablkowa+z+cytryna+i+orzechami.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Pomysł na nadzienie do tej tarty dostałam od koleżanki z pracy, która powoli staje się moim kolejnym kulinarnym guru. ;-) Połączenie rabarbaru z cytryną jest naprawdę niestandardowe i ciekawe, polecam do wypróbowania. :-) Ja dodałam do ciasta mielonych migdałów, po prostu z lenistwa, nie chciało mi się rozbijać i mielić orzechów włoskich... 
 
Tarta rabarbarowo-jabłkowa z cytryną i orzechami 
 
Ciasto: 
200 g mąki 
30 g cukru pudru 
30 g mielonych orzechów 
100 g zimnego masła 
1 łyżka smalcu 
1 żółtko 
2 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
6 cienkich łodyg rabarbaru (około 350 g) 
3 jabłka średniej wielkości 
skórka starta z cytryny 
sok z 1/3 cytryny 
pół łyżeczki cynamonu 
2 łyżki cukru brązowego 
2 garści posiekanych orzechów włoskich 
1 łyżka skrobi kukurydzianej 
 
2 białka 
3 łyżki cukru pudru 
 
 
Mąkę mieszamy z cukrem i orzechami, dodajemy pokrojone w kosteczkę 
masło oraz smalec, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, odcinamy 1/3 ciasta i zawijamy w folię, pozostałą część rozwałkowujemy między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 26 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy i dopasowujemy. Wkładamy obie części ciasta do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. W tym celu obieramy rabarbar ze skórki i kroimy w niewielkie kawałki, wrzucamy do garnka. Jabłka obieramy ze skórki, kroimy w kostkę, dodajemy do rabarbaru, gotujemy mieszając od czasu do czasu i dodajemy skórkę oraz sok z cytryny, następnie cynamon, cukier i orzechy, na samym końcu dodajemy skrobię, mieszamy i gotujemy do czasu uzyskania dość jednolitej i gęstej masy. Ściągamy z ognia. 
 
Ciasto w formie wyjmujemy z lodówki, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 20 min. 
 
W tym czasie przygotowujemy pianę. Ubijamy białka na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier puder. 
 
Na podpieczony spód wykładamy nadzienie rabarbarowe, następnie wykładamy pianę a na wierzch na tarce o grubych oczkach ścieramy pozostałą część ciasta. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 25 min. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H10M">

#132 Tarta rabarbarowo-jabłkowa z cytryną i orzechami

Pomysł na nadzienie do tej tarty dostałam od koleżanki z pracy, która powoli staje się moim kolejnym kulinarnym guru. ;-) Połączenie rab...

#131 Trójwarstwowa tarta kokosowa z budyniem, kajmakiem i pianą

Moni 0 Budyń, Kajmak, Kokos 9.5.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXs-PVHaZXuH6Lq6nHQQoJK29OKTuioI-NRVmE43sHAzjc2BBK-z_ytMoc11F7aimITinLodYRI07xCJl0zpaEAq5Qz64MN3TO2-V_lsa-VwSaEHPUqT2mW0qL2QW1DQwIXIP179HdmPY/s1600/Tarta+kokosowa+z+budyniem+i+kajmakiem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXs-PVHaZXuH6Lq6nHQQoJK29OKTuioI-NRVmE43sHAzjc2BBK-z_ytMoc11F7aimITinLodYRI07xCJl0zpaEAq5Qz64MN3TO2-V_lsa-VwSaEHPUqT2mW0qL2QW1DQwIXIP179HdmPY/s400/Tarta+kokosowa+z+budyniem+i+kajmakiem.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Strasznie się ostatnio opuściłam w pieczeniu tart, przepraszam. :-( Niedawno robiłyśmy z Żożo ciacho na podstawie przepisu z <a href="http://kuchniapaulettes.blogspot.com/2016/04/princessa-kokosowa.html" target="_blank">Kuchni Paulettes</a>, dziś w wersji zmienionej na tarcie. :-) 
 
Trójwarstwowa tarta kokosowa z budyniem, kajmakiem i pianą 
 
Ciasto: 
250 g mąki 
25 g cukru pudru 
20 g wiórków kokosowych 
130 g miękkiego masła 
1 żółtko 
2 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru 
2 łyżki cukru brązowego 
700 ml mleka 
pół szklanki wiórków kokosowych 
 
510 g kajmaku 
2 łyżki mleka 
 
4 białka jajek 
100 ml cukru pudru 
100 ml oleju rzepakowego 
2 opakowania budyniu waniliowego 
pół szklanki wiórków kokosowych 
 
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem i wiórkami kokosowymi, dodajemy miękkie masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 29 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
W międzyczasie przygotowujemy budyń. W garnku zagotowujemy 500 ml mleka, w pozostałym mleku rozpuszczamy proszek budyniowy oraz cukier. Gdy mleko się zagotuje wlewamy budyń oraz dosypujemy wiórki kokosowe, mieszamy energiczne do momentu zgęstnienia masy. Zestawiamy z ognia i przykrywamy budyń kawałkiem folii spożywczej, aby nie zrobił się kożuch. Odstawiamy. 
 
Masę kajmakową przekładamy do garnka, dodajemy mleko i gotujemy do momentu aż masa będzie jednolita. 
 
Wyciągamy ciasto z lodówki, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 10 min. 
 
W międzyczasie przygotowujemy pianę. W tym celu ubijamy na sztywno białka, ciągle ubijając dodajemy cukier puder oraz budyń, a następnie powoli wlewamy olej i na końcu dodajemy wiórki kokosowe. 
 
Podpieczony spód wyciągamy z piekarnika, usuwamy obciążenie i wykładamy budyń, na warstwę budyniu dajemy warstwę masy kajmakowej, a następnie wylewamy pianę. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 30 min do momentu zbrązowienia ciasta i piany. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H00M">

#131 Trójwarstwowa tarta kokosowa z budyniem, kajmakiem i pianą

Strasznie się ostatnio opuściłam w pieczeniu tart, przepraszam. :-( Niedawno robiłyśmy z Żożo ciacho na podstawie przepisu z Kuchni Paul...

#130 Tarta z nadzieniem chałwowo-orzechowym

Moni 0 Chałwa, Orzechy 15.4.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyytuby0WAcDAi5aFXZMPbnHXFDFVZhGto97VePa461qYFhEoDBrtRNAfyuohhMyUgysRRC591hxtHLfQ_rPkmCZHDhE2wi_5aDm7nG8juToTMKtIFcxW1Le5LQWwCoP018Faq5GTrGLc/s1600/Tarta+z+nadzieniem+cha%25C5%2582wowo-orzechowym.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyytuby0WAcDAi5aFXZMPbnHXFDFVZhGto97VePa461qYFhEoDBrtRNAfyuohhMyUgysRRC591hxtHLfQ_rPkmCZHDhE2wi_5aDm7nG8juToTMKtIFcxW1Le5LQWwCoP018Faq5GTrGLc/s400/Tarta+z+nadzieniem+cha%25C5%2582wowo-orzechowym.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Jak już wspominałam, kocham wszystko co greckie. :-) Dziś tarta z grecką chałwą kakaową. Przepis w mojej wersji jest oczywiście z obniżoną zawartością cukru, a oryginalny pochodzi z bloga <a href="http://www.mojewypieki.com/post/mazurek-chalwowo---orzechowy-z-czekolada" target="_blank">mojewypieki. </a> 
 
Tarta z nadzieniem chałwowo-orzechowym   
 
Ciasto: 
150 g mąki 
1 łyżka mąki ziemniaczanej 
1 łyżka cukru pudru 
20 g mielonych orzechów włoskich 
80 g miękkiego masła 
1 żółtko 
2 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
135 g chałwy kakaowej 
20 g orzechów ziemnych solonych 
180 g orzechów włoskich 
125 ml śmietany 30% 
 
garść siekanych orzechów włoskich 
 
Oba rodzaje mąki mieszamy z cukrem i orzechami, dodajemy pokrojone w kosteczkę 
masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o wymiarach 35x11 cm, lub okrągłej o średnicy 26 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 st. ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy około 20 min, po tym czasie ściągamy obciążenie i pieczemy ciasto jeszcze przez około 10 min. Studzimy. 
 
Aby zrobić nadzienie wszystkie składniki wkładamy do misy blendera i blendujemy do uzyskania jednolitej masy (mogą zostać większe kawałki orzechów), przekładamy do garnka i gotujemy kilka minut do momentu lekkiego zgęstnienia masy. Odstawiamy na kilka minut do ostudzenia, a następnie wylewamy na upieczony spód, wyrównujemy. Gdy całkiem wystygnie posypujemy orzechami. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H35M">

#130 Tarta z nadzieniem chałwowo-orzechowym

Jak już wspominałam, kocham wszystko co greckie. :-) Dziś tarta z grecką chałwą kakaową. Przepis w mojej wersji jest oczywiście z obniżo...

#129 Tarta jaglana z jabłkami i nadzieniem budyniowo-śmietanowym

Moni 0 Budyń, Jabłka 7.4.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
 
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVc9pfxZb59WaPmtCX8wcfrtJ9UchI1MGS6y8QvHUlib-fkxVMA3wafdPiDkaW2eErbQn-YeQvNBLUMkSLY4ctk5RtTVQP0EzvNOngcg9pmobnLDNAeocFJ2_Pn3n2v16946AkZibToIQ/s1600/Tarta+z+jab%25C5%2582kami+i+zalewa+smietanowo-budyniowa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="267" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVc9pfxZb59WaPmtCX8wcfrtJ9UchI1MGS6y8QvHUlib-fkxVMA3wafdPiDkaW2eErbQn-YeQvNBLUMkSLY4ctk5RtTVQP0EzvNOngcg9pmobnLDNAeocFJ2_Pn3n2v16946AkZibToIQ/s400/Tarta+z+jab%25C5%2582kami+i+zalewa+smietanowo-budyniowa.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
W tej tarcie jest inny wariant nadzienia budyniowo-śmietanowego o którym myślałam przy okazji<a href="http://www.smacznenatarcie.pl/2016/01/121-tarta-z-jabkami-orzechami-i.html" target="_blank"> #121</a>. I wyjątkowo na święta wyoutsourcowałam proces robienia zdjęć. ;-) 
 
Tarta jaglana z jabłkami i nadzieniem budyniowo-śmietanowym  
 
Ciasto: 
90 g miękkiego masła 
130 g mąki pszennej 
50 g mąki jaglanej 
1 łyżka cukru brązowego 
1 jajko 
 
Nadzienie: 
3 jabłka 
150 ml śmietany 18% 
1 jajko 
1 łyżka brązowego cukru 
3 łyżki budyniu waniliowego bez cukru (proszku) 
 
 
Obie mąki mieszamy z cukrem, dodajemy pokrojone w kosteczkę 
masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego jajko, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy około 28 cm i niewysokich brzegach. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
 
Jabłka obieramy ze skórki, kroimy na ćwiartki, wyciągamy gniazda nasienne.  Następnie kroimy jabłka w cienkie plasterki i układamy na cieście uprzednio ponakłuwanym widelcem. 
 
Ubijamy śmietanę z żółtkiem, dodajemy cukier oraz budyń, mieszamy do momentu dokładnego połączenia się składników. Ubijamy białka na sztywną pianę, następnie po łyżce dodajemy ją do masy śmietanowej, delikatnie mieszamy. 
 
Tartę z ułożonymi jabłkami zalewamy nadzieniem budyniowo-śmietanowym i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 30 min, do momentu zbrązowienia ciasta i ścięcia się nadzienia. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H20M">

#129 Tarta jaglana z jabłkami i nadzieniem budyniowo-śmietanowym

W tej tarcie jest inny wariant nadzienia budyniowo-śmietanowego o którym myślałam przy okazji #121 . I wyjątkowo na święta wyoutsour...

#128 Tarta z gratin dauphinois i wędzoną makrelą

Moni 0 Makrela wędzona, Ziemniaki 27.3.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl_QtVUWs7dMTxzYdbRr-UjpP3RchozGySh1R1l_EFBBuKt0jCJmpUq8_-LSy6unhfPNS70VppL0vOiZ2TEICDghSxaglGmioIF3_y26oLBElE3EX0z0PYNJ_NW967RxjfH017oBp1rdY/s1600/Tarta+z+gratin+dauphinois+i+makrela.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl_QtVUWs7dMTxzYdbRr-UjpP3RchozGySh1R1l_EFBBuKt0jCJmpUq8_-LSy6unhfPNS70VppL0vOiZ2TEICDghSxaglGmioIF3_y26oLBElE3EX0z0PYNJ_NW967RxjfH017oBp1rdY/s400/Tarta+z+gratin+dauphinois+i+makrela.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Już po pierwszym tygodniu pracy zaczęło mi brakować pieczenia i gotowania, więc gdy tylko wracam do domu, piekę, gotuję i objadam się jak świnka. Cieszę się na wiosenne słońce, w końcu wszystkim poprawi się humor, mnie też i może w końcu zapanuję nad kompulsywnym obżarstwem i rosnącym pasibrzuchem.  Pierwsze święta z tartą na słono, można nawet powiedzieć, że postną, bo z wędzoną rybą. ;-) Wesołych Świąt! 
 
Tarta z gratin dauphinois i wędzoną makrelą  
 
opakowanie ciasta francuskiego (użyłam ciasta 375 gramowego) 
kopiata łyżka musztardy Dijon 
 
Nadzienie: 
700 g ziemniaków 
330 g śmietany 30% 
kopiata łyżka musztardy Dijon 
pieprz, sól, świeżo zmielona gałka muskatołowa 
 
około 200g wędzonej makreli 
 
Ziemniaki obieramy, kroimy je lub trzemy na tarce na 2-3 milimetrowe plasterki. Przekładamy do garnka, zalewamy śmietaną, dodajemy musztardę, sporą ilość świeżo startej gałki muszkatołowej, sól oraz pieprz, mieszamy i gotujemy do momentu aż ziemniaki zmiękną, mieszając co jakiś czas (zajmie to około 30 min). 
 
Z makreli wyciągamy ości i rozdrabniamy ją palcami na niewielkie kawałki. 
 
Schłodzone ciasto rozkładamy na dużej formie lub brytfance (użyłam prostokątnej o wymiarach 25x35 cm) nakłuwamy widelcem a na wierzchu rozsmarowujemy łyżkę musztardy. 
 
Na ciasto wykładamy makrelę, następnie warstwę ziemniaków i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 35 min do momentu zbrązowienia ziemniaczków i ciasta.

#128 Tarta z gratin dauphinois i wędzoną makrelą

Już po pierwszym tygodniu pracy zaczęło mi brakować pieczenia i gotowania, więc gdy tylko wracam do domu, piekę, gotuję i objadam się ja...

#127 Tarteletki z serem camambert, orzechami i sosem balsamicznym

Moni 0 Camembert, Ocet balsamiczny, Orzechy 23.3.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUExm4cwX5JUjtherx92czDZkG81GU0kiqySe4xSG2TM-GZ1wAiNQjOMlav-MqgFCQv3vaRcxrr9utQAGKWqPe9LIrR4KVP_BvYebHVrjwT-Ppuhx4JDbYlDep0f0oETBtSBuOXLCnNVQ/s1600/Tarteletki+z+serem+camembert%252C+orzechami+i+sosem+balsamicznym.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUExm4cwX5JUjtherx92czDZkG81GU0kiqySe4xSG2TM-GZ1wAiNQjOMlav-MqgFCQv3vaRcxrr9utQAGKWqPe9LIrR4KVP_BvYebHVrjwT-Ppuhx4JDbYlDep0f0oETBtSBuOXLCnNVQ/s400/Tarteletki+z+serem+camembert%252C+orzechami+i+sosem+balsamicznym.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
 
 
Ciężko jest robić zdjęcia wieczorem, zwłaszcza przy dzieciach, które akurat wtedy muszą stać przy stole, wyciągać rączki i rzucać cień... no cóż, konkluzja ponownie jest taka, iż ciężkie jest życie pracującej mamy. Nie ma to jak sobie coś upiec na pocieszenie. ;-) 
W jednej tarteletce camembert jest ułożony warstwą kremową do dołu a w drugiej do góry, z tej apetycznie się wylał. 
 
PS.:Wstałam dziś rano z Timim o 5h30 i zrobiłam nowe zdjęcia. 
 
Tarteletki z serem camembert, orzechami i sosem balsamicznym 
 
Pół opakowania ciasta francuskiego, około 135 g (wystarczy na dwie tarteletki o średnicy 11 cm ) 
 
Nadzienie: 
krążek sera camembert 120 g 
kilka posiekanych orzechów włoskich 
odrobina żółtka do posmarowania ciasta 
 
80 ml octu balasmicznego 
1 łyżka brązowego cukru 
 
Ciasto składamy na pół, lekko rozwałkowujemy, aby połówki się połączyły, kładziemy na nie krążek sera, następnie nożem obrysowujemy i odcinamy okrąg większy od średnicy sera o około 1 cm. 
Odcięty krążek ciasta kładziemy na kawałku papieru do pieczenia i przenosimy na blaszkę, posypujemy niewielką ilością orzechów włoskich. 
Ser kroimy na pół układamy na cieście i orzechach, następnie za pomocą noża obrysowujemy kontur sera nie przecinając ciasta do końca. Camembert posypujemy orzechami a brzegi ciasta smarujemy żółtkiem. 
 
Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg i pieczemy tarteletki około 25 min, do zbrązowienia ciasta. 
 
W międzyczasie w garnku zagotowujemy ocet balsamiczny, gdy zacznie wrzeć dodajemy cukier, mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu przez około 20 min. 
 
Gotowe tarteletki polewamy sosem balsamicznym. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT0H40M">

#127 Tarteletki z serem camambert, orzechami i sosem balsamicznym

Ciężko jest robić zdjęcia wieczorem, zwłaszcza przy dzieciach, które akurat wtedy muszą stać przy stole, wyciągać rączki i rzucać cień...

#126 Tarta z masą makową i budyniem

Moni 0 Budyń, Mak 9.3.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq5QKfWNqT1lpmUjhOJT83otafizsw2hYJvoxboBzHNsD4QhWIk_4SJhSY43sUdTZycsHwURRkCFV7CzEKISbGgFAozoKT_qZFsg4rna9gXJc_mvNC-ufDGZpIkv04FD_ObCri6oQcuZo/s1600/Tarta+z+makiem+i+budyniem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhq5QKfWNqT1lpmUjhOJT83otafizsw2hYJvoxboBzHNsD4QhWIk_4SJhSY43sUdTZycsHwURRkCFV7CzEKISbGgFAozoKT_qZFsg4rna9gXJc_mvNC-ufDGZpIkv04FD_ObCri6oQcuZo/s400/Tarta+z+makiem+i+budyniem.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
To miała być tarta na Wielkanoc, ale nie doczekała. Trudno, wymyślę coś innego. :-) Dowiedziałam się dziś na szkoleniu BHP, że siedzenie szkodzi, hałas zmniejsza odporność a praca po nocach i pobudki powodują raka, matki to mają przechlapane... ;-) 
 
 
Tarta z masą makową i budyniem 
 
 Ciasto: 
190 g mąki 
10 g cukru pudru 
100 g miękkiego masła 
1 żółtko 
1 łyżka zimnej wody 
 
Nadzienie: 
3 białka 
1 łyżka cukru pudru 
 
około 400 g masy makowej 
1 łyżka rodzynek 
2 łyżki posiekanych orzechów włoskich 
2 łyżki kandyzowanej skórki z pomarańczy 
1 opakowanie budyniu czekoladowego (45 g) 
 
 
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem, dodajemy pokrojone w kosteczkę 
masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 25 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. Wyciągamy ciasto z lodówki, nakłuwamy spód widelcem, przykrywamy folią aluminiową (błyszczącą stroną do ciasta) i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy około 10 min, po tym czasie ściągamy obciążenie i podpiekamy tartę kolejne 5 min. 
 
W międzyczasie mieszamy masę makową z bakaliami. Ubijamy na sztywno pianę z białek, pod koniec ubijania dodajemy łyżkę cukru pudru. Drewnianą łyżką powoli dodajemy ubitą pianę i delikatnie łączymy z masą makową, na koniec dodajemy budyń. Mieszamy do połączenia się składników. 
 
Na podpieczony spód wykładamy masę makową i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 20 min. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H55M">

#126 Tarta z masą makową i budyniem

To miała być tarta na Wielkanoc, ale nie doczekała. Trudno, wymyślę coś innego. :-) Dowiedziałam się dziś na szkoleniu BHP, że siedzeni...

#125 Tarta orkiszowa z tuńczykiem i zalewą z sosu mornay

Moni 0 Cebula, Tuńczyk 1.3.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHZbgvpGj5-UHEmSNpQmPVWZ8EmZ9fGldS5OaKWpa7uJyAmhLlwHqkdQIkPK5JO64ELGiGciQJ5DRFVCd766xQCFZuJBdXBJNsCbT9MX6MNx9Sq7nkreYHFAr4sfQ598Y5kgfRAah0UvM/s1600/Quiche+orkiszowy+z+tu%25C5%2584czykiem+.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHZbgvpGj5-UHEmSNpQmPVWZ8EmZ9fGldS5OaKWpa7uJyAmhLlwHqkdQIkPK5JO64ELGiGciQJ5DRFVCd766xQCFZuJBdXBJNsCbT9MX6MNx9Sq7nkreYHFAr4sfQ598Y5kgfRAah0UvM/s400/Quiche+orkiszowy+z+tu%25C5%2584czykiem+.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Moje ostatnie starcie z tuńczykiem (przynajmniej na jakiś czas). Ani robota, ani nawet tostera, jestem oczywiście obrażona. :-P 
 
Tarta orkiszowa z tuńczykiem i zalewą z sosu mornay 
 
Ciasto: 
275 g mąki orkiszowej 
pół łyżeczki soli 
200 g masła pozostawionego na kilka minut w temperaturze pokojowej 
2 żółtka 
 
Nadzienie: 
2 łyżki musztardy Dijon 
puszka tuńczyka w sosie własnym (185 g) 
1 czerwona cebula 
łyżka masła 
 
75 g masła 
75 g mąki orkiszowej 
500 ml mleka 
120 g sera cheddar startego na tarce o dużych oczkach 
szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej 
sól, pieprz 
2 białka jajek 
 
Mąkę mieszamy z solą dodajemy masło posiekane na kawałki, łączymy składniki, następnie dodajemy żółtka i rozcieramy składniki razem tak aby powstało nam jednolite ciasto. Za pomocą palców rozprowadzamy ciasto w formie o średnicy 27 cm i wysokich brzegach, wkładamy do lodówki na godzinę lub do zamrażarki na 30 min. 
Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 st. nakłuwamy ciasto widelcem, przykrywamy folią aluminiową i obciążamy kulkami ceramicznymi lub fasolą. Pieczemy około 15 min, następnie ściągamy obciążenie i podpiekamy jeszcze 5 min. 
 
W międzyczasie przygotowujemy cebulę. Obieramy ją, kroimy w drobną kostkę. W rondlu roztapiamy łyżkę masła, dodajemy cebulę, dokładnie ją obtaczamy w maśle i smażymy na małym ogniu przez około 20 min, do momentu, aż się ładnie zeszkli. 
 
Aby zrobić sos mornay, w rondlu roztapiamy masło, dodajemy mąkę i mieszamy,  żeby zrobić zasmażkę. Następnie powoli dolewamy mleko i dodajemy przyprawy ciągle mieszając aż sos zawrze i zgęstnieje. Ściągamy go z ognia, dodajemy ser i mieszamy aż się rozpuści. Następnie dodajemy rozdrobnionego tuńczyka oraz cebulkę, mieszamy. 
Ubijamy białka na sztywną pianę i delikatnie mieszamy je z sosem. 
 
Podpieczony spód wyjmujemy z piekarnika, rozsmarowujemy na nim dwie łyżki musztardy Dijon, następnie wylewamy sos. pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 20 min. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H55M">

#125 Tarta orkiszowa z tuńczykiem i zalewą z sosu mornay

Moje ostatnie starcie z tuńczykiem (przynajmniej na jakiś czas). Ani robota, ani nawet tostera, jestem oczywiście obrażona. :-P Tarta ...

#124 Tarta orkiszowa z boczkiem i zalewą z sosu mornay

Moni 0 Boczek, Cebula, Ser 18.2.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ8dJ2VLPFglwccPh7lin-tULnLXojSMc5ydqmlb8ffTPgXSs9MADeRzjJ-D4dRCmRyuMFnDEw2mRAlc9MSDpfBe9MGTf4H5qNRFXCFb76FbsMD3_7b1FuxM0BsSd-0wMRPxSPsFQ0wdk/s1600/Quiche+z+boczkiem+i+cebula+wg+Sophie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ8dJ2VLPFglwccPh7lin-tULnLXojSMc5ydqmlb8ffTPgXSs9MADeRzjJ-D4dRCmRyuMFnDEw2mRAlc9MSDpfBe9MGTf4H5qNRFXCFb76FbsMD3_7b1FuxM0BsSd-0wMRPxSPsFQ0wdk/s400/Quiche+z+boczkiem+i+cebula+wg+Sophie.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Podstawowy przepis na tę tartę pochodzi z książki Sophie Dahl Na każdą porę, ja nieznacznie go zmodyfikowałam. Nadzienie jest właściwie jak sos mornay (beszamel z serem), dodatkowo spulchniony pianą z białek. Fajny pomysł, warty powtórzenia. Może wykorzystam go w kolejnym starciu z tuńczykiem, w walce o robot planetarny. ;-)   
 
 
Tarta orkiszowa z boczkiem i cebulą 
 
Ciasto: 
275 g mąki orkiszowej 
pół łyżeczki soli 
200 g masła pozostawionego na kilka minut w temperaturze pokojowej 
2 żółtka 
 
Nadzienie: 
100 g boczku parzonego 
100 g boczku wędzonego 
 
1 duża cebula 
łyżka masła 
 
75 g masła 
75 g mąki orkiszowej 
500 ml mleka 
120 g sera cheddar 
szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej 
sól, pieprz 
2 białka jajek 
 
Mąkę mieszamy z solą dodajemy masło posiekane na kawałki, łączymy 
składniki, następnie dodajemy żółtka i rozcieramy składniki razem tak 
aby powstało nam jednolite ciasto. Za pomocą palców rozprowadzamy ciasto
 w formie o średnicy 29 cm i wysokich brzegach, wkładamy do lodówki na 
godzinę lub do zamrażarki na 30 min. 
Po tym czasie rozgrzewamy 
piekarnik do 180 st. nakłuwamy ciasto widelcem, przykrywamy folią 
aluminiową i obciążamy kulkami ceramicznymi lub fasolą. Pieczemy około 
15 min, następnie ściągamy obciążenie i podpiekamy jeszcze 5 min. 
 
Plasterki boczku kroimy w paseczki i smażymy na patelni. Przekładamy do miski. 
Na patelni po boczku roztapiamy łyżkę masła i podsmażamy cebulę uprzednio obraną i pokrojoną w drobną 
kostkę. Dokładnie ją 
obtaczamy w maśle i smażymy na małym ogniu przez około 20 min, do 
momentu, aż się ładnie zeszkli. 
 
Aby zrobić sos mornay, w
 rondlu roztapiamy masło, dodajemy mąkę i mieszamy,  powstanie zasmażka. Następnie powoli dolewamy mleko i dodajemy przyprawy ciągle 
mieszając aż sos zawrze i zgęstnieje. Ściągamy go z ognia, dodajemy ser i
 mieszamy aż się rozpuści. Następnie dodajemy rozdrobnionego tuńczyka 
oraz cebulkę, mieszamy. 
Ubijamy białka na sztywną pianę i delikatnie mieszamy je z sosem. 
 
Podpieczony
 spód wyjmujemy z piekarnika, rozsmarowujemy na nim dwie łyżki musztardy
 Dijon, następnie wylewamy sos. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 
st. najlepiej w opcji grzałka dolna i termoobieg przez około 20 min. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H50M">

#124 Tarta orkiszowa z boczkiem i zalewą z sosu mornay

Podstawowy przepis na tę tartę pochodzi z książki Sophie Dahl Na każdą porę , ja nieznacznie go zmodyfikowałam. Nadzienie jest właściwie...

#123 Tarta z truskawkami i karmelem z nutą cynamonu

Moni 0 Karmel, Truskawki 13.2.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNQp1aKuyrXNYGqdc0wFDITOMJebRjF1PRxn7PU8bUxTI-oTgzM5xICgrZq2FUT01CBacatxA1Nq-TSv6ZId5_FCL0aTzxEgs9iz_EXdc2awSH7KvquqeMsU-vWkYVDBRYObbvNBNybxg/s1600/Tarta+z+truskawkami+i+karmelem+z+nuta+cynamonu.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNQp1aKuyrXNYGqdc0wFDITOMJebRjF1PRxn7PU8bUxTI-oTgzM5xICgrZq2FUT01CBacatxA1Nq-TSv6ZId5_FCL0aTzxEgs9iz_EXdc2awSH7KvquqeMsU-vWkYVDBRYObbvNBNybxg/s400/Tarta+z+truskawkami+i+karmelem+z+nuta+cynamonu.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Wiem, że to nie sezon na truskawki, a hiszpańskie mają tylko wygląd i zapach truskawkowy, no, ale można przynajmniej pomarzyć o lecie, dobrym nastroju i słońcu. Karmel jest bardzo płynny, więc tartę lepiej schłodzić przed podaniem, lub podać w formie tarteletek. Albo zjeść samemu z dużej foremki. :-D 
 
 
Tarta z truskawkami i karmelem z nutą cynamonu  
 
Ciasto: 
110 g mąki 
łyżka cukru pudru 
łyżka kakao 
20 g mielonych orzechów włoskich 
60 g miękkiego masła 
1 żółtko 
łyżka zimnej wody 
 
Nadzienie: 
około 300 g truskawek 
 
150 g cukru 
100 ml śmietany 30% 
40 g płynnego miodu 
40 g masła 
szczypta soli 
szczypta cynamonu 
 
 
Mąkę mieszamy z cukrem pudrem, kakao i orzechami, dodajemy miękkie 
masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i wbijamy do 
niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. Formujemy z ciasta
 kulę, lekko ją spłaszczamy i wkładamy do lodówki na około 15 min. 
Po
 tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki, rozwałkowujemy je między dwoma 
kawałkami papieru do pieczenia na taką wielkość, aby pokryło spód i boki
 formy o średnicy 22 cm. Odklejamy jeden arkusz papieru, a za pomocą 
drugiego przenosimy ciasto do formy. Odcinamy zbędne kawałki ciasta i 
wkładamy je do lodówki na co najmniej godzinę, lub na pół godziny do 
zamrażarki. 
Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. Wyciągamy spód tarty z lodówki, nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy około 15 min, następnie ściągamy obciążenie i podpiekamy tartę jeszcze około 10 min. Odstawiamy do ostudzenia. 
 
Aby zrobić karmel wsypujemy połowę cukru do rondelka, dodajemy 2 łyżki wody i gotujemy na średnim ogniu do momentu aż nabierze ciemnorudego odcienia (nie mieszamy karmelu w trakcie gotowania, możemy jedynie poruszać rondlem). Ściągamy rondel z ognia i dodajemy resztę składników. Ponownie stawiamy rondel na gazie, na średniej temperaturze, możemy delikatnie mieszać składniki i gotujemy przez chwilkę, do momentu aż dokładnie się połączą. Odstawiamy. 
 
Truskawki płuczemy, zostawiamy do odcieknięcia, następnie usuwamy 
szypułki i kroimy w grube plastry. Układamy na ostudzonym cieście. Zalewamy lekko ostudzonym karmelem. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H00M">

#123 Tarta z truskawkami i karmelem z nutą cynamonu

Wiem, że to nie sezon na truskawki, a hiszpańskie mają tylko wygląd i zapach truskawkowy, no, ale można przynajmniej pomarzyć o lecie, d...

#122 Słoneczna tarta brzoskwiniowa

Moni 0 Brzoskwinie, Wanilia 1.2.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
 <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWP_DykQLv7N7l_6dU63-Q8wZaRkjRAHPE6iRWnDvgOml7YvnTsya9k-mPYbmH_gHLNzSe6oPcZOn_YysqadQr630m9S8lB6JKH-Z8kIxoldlIbeVpOTE2CTeMOzLToHhOUvxCAbypv7Y/s1600/S%25C5%2582oneczna+tarta+brzoskwiniowa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWP_DykQLv7N7l_6dU63-Q8wZaRkjRAHPE6iRWnDvgOml7YvnTsya9k-mPYbmH_gHLNzSe6oPcZOn_YysqadQr630m9S8lB6JKH-Z8kIxoldlIbeVpOTE2CTeMOzLToHhOUvxCAbypv7Y/s400/S%25C5%2582oneczna+tarta+brzoskwiniowa.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Miałam znowu posmęcić o trudach poszukiwania pracy, ale już sama nie mogę siebie słuchać. Mam za to nowinkę dla fanów facebooka, założyłam konto i udało mi się aktywować ikonkę na blogu. :-D Nie ukrywam, miałam spinę grzebiąc w htmlu, ale gdy się udało moja satysfakcja była ogromnaaaa! 
Tarta z brzoskwiniami i sprężystą zalewą waniliową z przepisu Pawła Małeckiego Cukiernia Lidla. 
 
Słoneczna tarta brzoskwiniowa 
 
Ciasto: 
200 g mąki 
100 g miękkiego masła 
2 żółtka 
2 łyżki śmietany 12% lub 18% 
70 g cukru pudru 
 
Nadzienie: 
200 ml mleka 2% 
2 żółtka 
1 jajko 
60 g cukru 
1 opakowanie cukru wanilinowego 
łyżeczka ekstraktu waniliowego 
szczypta soli 
 
puszka brzoskwiń (850 g) 
 
Mąkę przesiewamy przez sitko, dodajemy cukier puder, żółtka, śmietanę i masło, szybko zagniatamy składniki. Gdy tylko składniki się połączą, formujemy z ciasta kulę i wkładamy je na kilka minut do lodówki. Wyjmujemy ciasto i palcami rozprowadzamy w formie o średnicy 27 cm. Wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę. Po tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 st., nakłuwamy ciasto widelcem, przykrywamy folią aluminiową (błyszczącą stroną do ciasta) i obciążamy kulkami ceramicznymi lub fasolą. Pieczemy 15 min, po tym czasie ściągamy obciążenie i podpiekamy ciasto jeszcze 5 min. 
 
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. W misce miksujemy wszystkie składniki do nadzienia. Brzoskwinie kroimy w grube paseczki. 
 
Wyciągamy podpieczony spód tarty, układamy na nim brzoskwinie i zalewamy zalewą waniliową. 
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 20 min, po tym czasie zmieniamy ustawienie na termoobieg i podpiekamy jeszcze przez około 10-15 min do momentu, aż nadzienie się zetnie.  
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H05M">

#122 Słoneczna tarta brzoskwiniowa

Miałam znowu posmęcić o trudach poszukiwania pracy, ale już sama nie mogę siebie słuchać. Mam za to nowinkę dla fanów facebooka, założ...

#121 Tarta z jabłkami, orzechami i nadzieniem budyniowo-śmietanowym

Moni 0 Budyń, Jabłka, Orzechy 25.1.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8K5sRspsLWOylB3edwm72eGHJiVW6VLyQfhCTqiX3G_pHrxS9py82CTrGjMdJBWhtyD-9RrZ2FQCm93Hoe4gHMno4gLwJdNbne3cfY4-cLONxSA_3kBbvcESZuxg-skJARxDCc5wkyP4/s1600/Tarta+z+jablkami+i+kremem+smietanowo-budyniowym.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8K5sRspsLWOylB3edwm72eGHJiVW6VLyQfhCTqiX3G_pHrxS9py82CTrGjMdJBWhtyD-9RrZ2FQCm93Hoe4gHMno4gLwJdNbne3cfY4-cLONxSA_3kBbvcESZuxg-skJARxDCc5wkyP4/s400/Tarta+z+jablkami+i+kremem+smietanowo-budyniowym.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Szukanie pracy jest takie deprymujące, ehh... Pocieszam się słodyczami, choć w moim przypadku wygląda to już jak kompulsywne objadanie się, a ja niedługo będę jak szafa trójka z przystawkami, ehhh...życie... 
Przepis na nadzienie do tej tarty znalazłam w słodkim dodatku do Twojego Stylu i już mam pomysł jak je usprawnić, ale to innym razem. :-) 
 
 
Tarta z jabłkami, orzechami i nadzieniem budyniowo-śmietanowym 
 
Ciasto: 
115 g masła o temperaturze pokojowej 
45 g cukru pudru 
230 g mąki 
30 g mielonych orzechów 
1 jajko 
 
Nadzienie: 
4 jabłka 
80 g posiekanych orzechów 
400 g śmietany 18% 
2 jajka 
opakowanie budyniu waniliowego 
120 g cukru 
 
Masło za pomocą łyżki mieszamy z cukrem pudrem, następnie dodajemy jajko i mieszamy do połączenia się składników. Dodajemy mąkę wraz z orzechami i zagniatamy ciasto. Formujemy z ciasta kulę, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na kilkanaście minut. Po tym czasie wyjmujemy je, przekładamy na arkusz papieru do pieczenia, przykrywamy kolejnym arkuszem i rozwałkowujemy na taką wielkość, aby przykryło spód i boki formy o średnicy 29 cm. Odklejamy jeden arkusz, a za pomocą drugiego przenosimy ciasto do formy, dopasowujemy i odcinamy zbędne kawałki ciasta. Wkładamy tartę do lodówki na około godzinę. 
 
W międzyczasie jabłka obieramy ze skórki, kroimy w ćwiartki i usuwamy gniazda nasienne. Kroimy w plasterki i gęsto układamy na cieście. Posypujemy orzechami. 
Aby zrobić nadzienie w misce ubijamy śmietanę z jajkami, cukrem oraz budyniem. 
Wylewamy masę na tartę i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 35 min, do momentu zbrązowienia ciasta i ścięcia się masy śmietanowo-budyniowej.  
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT1H55M">

#121 Tarta z jabłkami, orzechami i nadzieniem budyniowo-śmietanowym

Szukanie pracy jest takie deprymujące, ehh... Pocieszam się słodyczami, choć w moim przypadku wygląda to już jak kompulsywne objadanie s...

#120 Tarta z pastą pesto rosso i tuńczykiem

Moni 0 Pomidory suszone, Tuńczyk 18.1.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiidPqKs1CyALtTifrlJ3XYMjfKtQPQKOxHdODFcFyA14q25NfP85otXqI2zZ7lGcXLpgdF7EERaUoJmreLALO6RyEIUEv9UNjA_fQeaAvlOY-gTbH_KSpSDBwHGRJUuMsxiGGUSueNy-8/s1600/Tarta+z+pesto+rosso%252C+tunczykiem%252C+mozzarella++oliwkami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiidPqKs1CyALtTifrlJ3XYMjfKtQPQKOxHdODFcFyA14q25NfP85otXqI2zZ7lGcXLpgdF7EERaUoJmreLALO6RyEIUEv9UNjA_fQeaAvlOY-gTbH_KSpSDBwHGRJUuMsxiGGUSueNy-8/s400/Tarta+z+pesto+rosso%252C+tunczykiem%252C+mozzarella++oliwkami.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Drugie podejście do tuńczykowego konkursu. ;-) Chrupiąca tarta z moim ulubionym i błyskawicznym sosem pesto rosso, zwykle używanym do makaronu. 
 
 
Tarta z pastą pesto rosso i tuńczykiem 
 
Ciasto: 
200 g mąki 
szczypta soli 
łyżeczka ziół prowansalskich 
100 g masła o temperaturze pokojowej 
1 żółtko 
2 łyżki zimnej wody 
 
Nadzienie: 
słoik pomidorów suszonych w oleju słonecznikowym (285 g) 
1 ząbek czosnku 
50 g sera Grana Padano lub Parmezanu 
30 g orzechów nerkowca 
łyżeczka oliwy 
sól, pieprz 
 
15 czarnych oliwek 
puszka tuńczyka w oleju 
niecała kulka mozzarelli 
 
Mąkę mieszamy z solą i ziołami, dodajemy pokrojone w 
kosteczkę masło, łączymy składniki. Pośrodku mieszanki robimy otwór i 
wbijamy do niego żółtko zmieszane z wodą, a następnie łączymy wszystkie 
składniki razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. 
Formujemy z ciasta kulę, lekko ją spłaszczamy, zawijamy w folię i 
wkładamy do lodówki na co najmniej godzinę. 
Po tym czasie 
wyciągamy ciasto z lodówki, pozostawiamy je na kilka minut w 
temperaturze pokojowej, przekładamy na arkusz papieru do pieczenia, przykrywamy drugiem arkuszem i rozwałkowujemy na 
taką wielkość aby pokryło spód i boki formy o średnicy 27 cm. Odklejamy jeden arkusz, a za pomocą drugiego przenosimy ciasto do formy, dopasowujemy i nakłuwamy widelcem. Na czas przygotowywania pesto rosso wkładamy do lodówki. 
 
Aby przygotować pesto rosso blendujemy razem suszone pomidory (nie odsączamy ich z oleju, możemy również dodać kapary), ser pokrojony w mniejsze kawałki, czosnek, orzechy nerkowca, sól, pieprz, oliwę aż uzyskamy jednolitą pastę. 
 
Na tartę wykładamy pesto, równomiernie rozsmarowujemy i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. na około 15 min. 
 
W międzyczasie oliwki kroimy na pół, mozzarellę kroimy w paseczki a tuńczyka odsączamy z zalewy. 
 
Na podpieczony spód wykładamy tuńczyka, oliwki i mozzarellę, pieczemy kolejne 15 min. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT2H00M">

#120 Tarta z pastą pesto rosso i tuńczykiem

Drugie podejście do tuńczykowego konkursu. ;-) Chrupiąca tarta z moim ulubionym i błyskawicznym sosem pesto rosso , zwykle używanym do m...

#119 Tarta z tuńczykiem, oliwkami i pomidorkami

Moni 0 Oliwki, Pomidory, Tuńczyk 8.1.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1rGSLIYuElRkWlUloS53wRegKyhs-ldE4YySdgKrAoGIWLga5v8wTNHaP4WVH5F2OIDcpqTWOMgphVIMjh1OOFfNvCiROgJyMYY7r-PidFSkr_SsErsKHEvReDF1mXVRjIS4Kglf57C0/s1600/Tarta+z+tu%25C5%2584czykiem%252C+oliwkami+i+pomidorkami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1rGSLIYuElRkWlUloS53wRegKyhs-ldE4YySdgKrAoGIWLga5v8wTNHaP4WVH5F2OIDcpqTWOMgphVIMjh1OOFfNvCiROgJyMYY7r-PidFSkr_SsErsKHEvReDF1mXVRjIS4Kglf57C0/s400/Tarta+z+tu%25C5%2584czykiem%252C+oliwkami+i+pomidorkami.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Jak już wspominałam niejednokrotnie, marzy mi się robot planetarny (czyli kuchenny ze stalową misą), ehhh... Ostatnio wypatrzyłam konkurs firmy sprzedającej tuńczyka z puszki (na szczęście lubię te produkty i kupuję je już od dłuższego czasu), w którym można taki robot wygrać, stąd dzisiejsza tarta. Szykujcie się na więcej tuńczyka, bo zamierzam grać do skutku! ;-) 
 
 
Tarta z tuńczykiem, oliwkami i pomidorkami 
 
Opakowanie ciasta francuskiego (275 g) 
 
Nadzienie: 
puszka tuńczyka w sosie własnym (185 g) 
kilka pomidorków koktajlowych (około 10szt.) 
kilka czarnych oliwek (około 10 szt.) 
3 jajka 
250 ml śmietany 30% 
pół pęczka koperku 
sól, pieprz, zioła prowansalskie 
 
Schłodzone ciasto francuskie składamy na pół i rozwałkowujemy na taką wielkość, aby pasowało do formy o średnicy 26 cm. Przekładamy je do formy, dopasowujemy i odcinamy zbędne kawałki ciasta. Nakłuwamy widelcem, przykrywamy folią aluminiową (błyszczącą stroną do ciasta) i obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 15 min. 
 
W międzyczasie nacinamy pomidorki koktajlowe i zalewamy wrzątkiem aby obrać je ze skórki. Obrane kroimy na pół. Oliwki kroimy w plasterki. Tuńczyka odsączamy z zalewy. Koperek siekamy. 
Jajka ubijamy trzepaczką, dodajemy śmietanę, przyprawy oraz koperek i mieszamy do momentu połączenia się składników. 
 
Podpieczony spód tarty wyjmujemy z piekarnika, ściągamy obciążenie, wykładamy rozdrobnionego tuńczyka, pomidorki oraz oliwki i zalewamy masą jajeczną. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 25 min, do momentu zbrązowienia brzegów ciasta i ścięcia zalewy jajecznej. 
 
<meta itemprop="totaltime" content="PT0H45M">

#119 Tarta z tuńczykiem, oliwkami i pomidorkami

Jak już wspominałam niejednokrotnie, marzy mi się robot planetarny (czyli kuchenny ze stalową misą), ehhh... Ostatnio wypatrzyłam konkur...

#118 Tarta orzechowa z masą makowo-jabłkową

Moni 0 Jabłka, Mak, Orzechy laskowe 6.1.16

<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFly4H4ip8CXqwVQ3sVv_t2gb0vcbKGzgUOsbHhodQcZjzBggNQybx3UDnGb99iEnnZiItKFSIcYmPZesO23eCGFeK0ZlLEB5DlFW2uEdlDBvvl45NSW6zW6gdrGFAkF2OS-E5fQ7BeT4/s1600/Tarta+z+masa+makowo-jablkowa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFly4H4ip8CXqwVQ3sVv_t2gb0vcbKGzgUOsbHhodQcZjzBggNQybx3UDnGb99iEnnZiItKFSIcYmPZesO23eCGFeK0ZlLEB5DlFW2uEdlDBvvl45NSW6zW6gdrGFAkF2OS-E5fQ7BeT4/s400/Tarta+z+masa+makowo-jablkowa.jpg" width="400" /></a></div>
 
 
Przepis na tę tartę pochodzi z książki Cukiernia Lidla. Agumisia już od dłuższego czasu mi ją polecała, gdy w końcu zdecydowałam się ją zrobić, w sklepie zabrakło masy makowej, ehhh... Na szczęście Mami udało się ją dostać et voilà, tarta z masą makową. 
 
Tarta orzechowa z masą makowo-jabłkową 
 
Ciasto: 
100 g mielonych orzechów laskowych 
100 g mąki 
pół łyżeczki proszku do pieczenia 
110 g miękkiego masła 
50 g cukru brązowego 
1 żółtko 
 
Nadzienie: 
1 żółtko + białko do ubicia piany 
15 g cukru brązowego 
60 g masła 
430 g masy makowej 
20 g kaszy manny 
20 g mąki 
50 g rodzynek 
kilka łyżek rumu 
2 jabłka 
40 g mielonych orzechów 
 
cukier puder 
 
Mąkę mieszamy z orzechami i proszkiem do pieczenia, dodajemy cukier i 
masło, łączymy składniki. Następnie dodajemy żółtko i łączymy wszystkie składniki 
razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. 1/3 ciasta odkcinamy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki. Większą częścią ciasta za pomocą palców wykładamy spód i boki formy o średnicy 26 cm, następnie wkładamy do lodówki lub zamrażarki na około 15 min. 
Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. i podpiekamy spód tarty przez około 10 min, powinien zostać blady. Odstawiamy do ostudzenia. 
 
Rodzynki zalewamy rumem i odstawiamy. 
Aby zrobić nadzienie roztapiamy masło w garnuszku. Żółtko ucieramy z cukrem, dodajemy stopniowo roztopione masło, następnie masę makową, mąkę oraz kaszę mannę. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Do masy makowej dodajemy jabłka, orzechy oraz rodzynki odsączone z rumu. Ubijamy białko ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie dodajemy ją do masy  makowej. 
 
Na ostudzony spód wykładamy masę makowo-jabłkową a na wierzch tarty ścieramy schłodzony kawałek ciasta. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 45 min. Po ostudzeniu można posypać tartę cukrem pudrem.

#118 Tarta orzechowa z masą makowo-jabłkową

Przepis na tę tartę pochodzi z książki Cukiernia Lidla . Agumisia już od dłuższego czasu mi ją polecała, gdy w końcu zdecydowałam się j...

Smaczne NaTarcie