Takie ciasto dziś testowałam i
zmodyfikowałam z okazji imienin Domiczka. Trochę pomarudził Pan Maruda,
bo się okazało, że nie lubi jakoś szczególnie cytryny, ale za to Mysia dzidzia-porcję zjadła. ;-)
Oryginalny przepis pochodzi z książki Grecja Alicji Rokickiej.
W tle, dla spostrzegawczych, koci smaczek! :-D
Greckie ciasto orzechowe w syropie cytrynowym
50 g cukru trzcinowego
skórka z bio cytryny
200 g mielonych orzechów włoskich
100 g bułki tartej
300 g mąki pszennej
1 łyżeczka cynamonu
0,5 łyżeczki garam masala
1 łyżeczka proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody
szczypta soli
300 ml wody
100 ml oliwy z oliwek
50 ml rumu
1 łyżka octu jabłkowego
sok z połowy cytryny
około 250 ml wody
100 g + 1 łyżka cukru trzcinowego
kawałek kory cynamonu
Do dużej miski wsypujemy cukier, skórkę z cytryny, orzechy, bułkę tartą, przesiewamy do tego mąkę zmieszaną z cynamonem, garam masalą, proszkiem do pieczenia, sodą i solą.
W pojemniku mieszamy, wodę, oliwę, rum i ocet, przelewamy mokre składniki do suchych i dokładnie mieszamy.
Blaszkę o średnicy 21 cm wykładamy papierem do pieczenia, przelewamy do niej ciasto.
Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni i pieczemy ciasto przez około 45 minut, do suchego patyczka, najlepiej w opcji górna-dolna grzałka.
Pod koniec pieczenia przygotowujemy syrop, do niewielkiego rondelka wkładamy wszystkie składniki, sok z cytryny razem z wodą powinien mieć objętość 300 ml, w razie potrzeby uzupełniamy wodą. Powoli zagotowujemy syrop, gdy cukier się rozpuści, ściągamy rondelek z ognia.
Wyciągnięte z piekarnika ciasto smarujemy syropem (przy pomocy łyżeczki lub pędzelka), pozwalamy syropowi na wchłonięcie kolejnych porcji syropu.
Prześlij komentarz