Długo się zastanawiałam jak potraktować moją dynię. Wpadłam na pomysł połączenia jej z gorgonzolą i to był strzał w dziesiątkę. :-) Świeżą gałkę muszkatołową dodałam w naprawdę dużej ilości, uwielbiam jej aromat, a do dyni pasuje idealnie. Warto w trakcie smażenia dyni sprawdzić czy jest dobrze doprawiona. Moja tarta tym razem była tak dobrze doprawiona, że nawet Mój Maruda by nie narzekał. ;-)
Tarta z dynią i gorgonzolą
Ciasto:
135 g mąki pszennej
40 g mąki pszennej razowej typ 1850
125 g zimnego masła
15 g sera Grana Padano
szczypta gałki muszkatołowej
3 łyżki zimnej wody
Nadzienie:
dynia około 1 kg (bez skórki około 700 g)
125 g gorgonzoli
2 łyżki oliwy czosnkowej lub zwykłej
2 łyżki wody
2 gałązki rozmarynu
świeżo starta gałka muszkatołowa
sól, pieprz
kilka plasterków gruszki
Do obu mąk dodajemy pokrojone w kostkę masło, ser starty na tarce o drobnych oczkach, szczyptę gałki muszkatołowej oraz wodę, zagniatamy ciasto. Następnie rozwałkowujemy je pomiędzy dwoma kawałami papieru do pieczenia i wykładamy nim formę do tarty o średnicy 26 cm. Nakłuwamy widelcem i wkładamy do lodówki na godzinę, lub do zamrażalnika na pół godziny.
Dynię obieramy ze skórki, kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy, dodajemy gałązki rozmarynu, dynię oraz świeżo startą gałkę muszkatołową. Smażymy przez chwilkę, następnie dodajemy dwie łyżki wody i przykrywamy patelnię pokrywką na około 10 min. Odkrywamy dynię, dodajemy pieprz oraz sól i smażymy do momentu, aż dynia zmięknie (w sumie około 25 min.). Odstawiamy.
W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 180 st. Ciasto przykrywamy folią aluminiową, obciążamy fasolą lub kulkami ceramicznymi i pieczemy 10 min. Po tym czasie ściągamy folię z obciążeniem i podpiekamy ciasto jeszcze około 5 min.
Ser kroimy w niedużą kostkę, gruszkę w cienkie plasterki.
Do lekko ostudzonej dyni dodajemy ser i mieszamy.
Na podpieczony spód wykładamy dynię zmieszaną z serem, na wierzchu kładziemy plasterki gruszki.
Pieczemy około 25 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st.
Prześlij komentarz