Spędziłam sobotę z moją Basieńką i Pumpkami, przeglądając, przycinając i przesadzając roślinki. Nie obeszło się oczywiście bez smakowitości! Postawiłam na warzywa korzeniowe i prawie zapomniany przepis Apetycznej Panny Dahl.
Ogrzewając się w słońcu na tarasie, rozkoszując pieczonymi warzywami i wspaniałym towarzystwem chciałam, żeby czas się zatrzymał...
Pieczone warzywa z orzechami i fetą
1 duża czerwona cebula
2 marchewki
ćwiartka selera
2 buraki
kilka łyżek oliwy
sól i pieprz
garść orzechów włoski
kilka łyżek oliwy
2 łyżki octu balsamicznego
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka musztardy dijon
1 łyżeczka syropu klonowego
natka pietruszki
pół opakowania fety
Warzywa korzeniowe obieramy i kroimy w cienkie fryteczki, obraną cebulę kroimy w plastry. Warzywa rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, polewamy obficie oliwą, posypujemy solą i pieprzem, pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni (najlepiej w opcji grzałka i termoobieg) przez około 30 minut, do momentu gdy warzywa będą miękkie i przypieczone.
W międzyczasie, drobno kroimy orzechy włoskie, wykładamy je na blachę i prażymy kilka minut w nagrzanym piekarniku (około 3-5 min). Najlepiej zrobić to chwilkę przed końcem pieczenia warzyw.
Oliwę mieszamy w miseczce z octem, sokiem, musztardą i syropem.
Upieczone warzywa wykładamy na talerz, posypujemy orzechami, polewamy dipem, na koniec posypujemy posiekaną natką pietruszki i pokruszoną fetą.
Prześlij komentarz